Odszedł Mistrz Tadeusz Kubiszewski

14 listopada odszedł p. Tadeusz Kubiszewski, ukochany profesor dla rzeszy absolwentów naszej szkoły, mentor i przyjaciel dla uczniów i współpracowników. Pamiętamy go jako człowieka wielkiego serca, patrzącego na ludzi i świat z wielką otwartością umysłu, łagodnością, wyrozumiałością  i pogodą ducha. Zdawało się, że Jego apetyt na obcowanie z pięknem, nauką, literaturą i sztuką był niemożliwy do zaspokojenia. Rozkochany zwłaszcza w poezji Leśmiana, Herberta i Miłosza, inspirował młodzież do intelektualnych poszukiwań. Wiedział, na czym polegają potęga smaku, dobroć serca i wysoka kultura. Ujmował ludzi życzliwością, spokojem i ciepłym spojrzeniem mądrych oczu, w których można było zobaczyć figlarne błyski poczucia humoru.

Żegnamy Go słowami ulubionego poety, Czesława Miłosza, wierząc, że są one prawdziwe.

„Poeta William Blake dożył

osiemdziesiątki,

a kiedy umierał, śpiewał

triumfalne hymny.

Bo wiedział, że przenosi się

tylko do innej

krainy, niewidzialnej dla oczu śmiertelnych”